WIRTUALNA MODELARNIA

Tomasz · Wysłany: Czw 22:06, 12 Mar 2009 Temat postu:

Ja rozumiem jeżeli by to zrobił jakiś dzieciak który ma 10 lat ale jak zobaczyłem jego wiek to jeszcze bardziej mnie to zdziwiło widziałem modele dzidzi które mają 10 lat i jak nie było co robić w modelarni to szukali w kartonie z odpadkami materiałów i robili modele niektóre wyglądały super inne trochę gorzej i chyba tylko jedna osoba robiła coś co nie miało prawa latać ale reszta wyglądała znacznie lepiej. Na początek radze koledze trochę prostsze modele najlepiej z zestawu, no i myślę że z czasem będą znacznie lepsze. A wracając do kolegi Baxter to ja rozumiem model którym uczysz się latać nie może być ładny, bo o ile ładnie go zbudujesz to i tak zaraz będzie wyglądał na zniszczony bo takie są uroki nauki latania.

Ramona · Wysłany: Pią 1:00, 13 Mar 2009 Temat postu:

Tomasz proponuje nie udzielaj sie juz w tym temacie. chłopak robi to sam z wlasnych pieniedzy. nie ma instruktora i dzial tylko on i jego fanazja i jego pomysly. Jezeli jestes taki doswiadczony to helpnij go jakos a nie tylko krytykujesz... chlopak sie stara a takim ludzia trzeba pomagac. A co do modelu do nauki latania to sie bardzo mylisz moj pierwszy model byl wykonany starannie i estetycznie troche zle okleilem ale go zrobilem go sam. wiec laskawie kolego bez obrazy ale zamknij sie i nie oceniaj pracy tego chlopaka... tacy jak ty wlasnie niszcza ducha modelarastwa uwazając ze jak ktos zrobi brzydko to sie nie nadaje...
podziwiam tego chlopaka bo ma zapal i che go jakos wykorzystac.. to że zdobyles dyplomik w gliwicach nie znaczy ze mozesz go grytykowac

Gall Anonim · Wysłany: Pią 11:14, 13 Mar 2009 Temat postu:

Ma zapał dobrze, ale nie można czegoś takiego nazywać modelem, jak chce zaczynać to niech się zapyta co powinien zrobić jaki itd. pełno jest takich postów, ale skoro ktoś jest na tyle mądry, że nie potrzebuje niczyjej rady to niech tak dalej postępuje, a będą powstawały takie piekne modele.

Ramona · Wysłany: Pią 12:04, 13 Mar 2009 Temat postu:

Kolega Gall zapomniał ze on zaczynał pod okiem instruktora!!! wiec nie wypowiadaj sie o chlopaku zrobil 1 model sam bez zadnej pomocy. Zobacz na swoje prace i je krytykuj a nie chlopaka ktory wchodzi w ten swiat!!!

pyrek · Wysłany: Pią 12:40, 13 Mar 2009 Temat postu:

No właśnie!Ciekawe co to byś Tomasz bez pana Mariusza zrobił?Wiec się nie wychwalaj...Jak na pierwszy raz to nie jest aż tak źle jeżeli całkowicie sam robiłeś cały model!Inni wolą pomoc a inny wręcz przeciwnie,sami do wszystkiego dochodzą...

awiatik · Wysłany: Pią 13:03, 13 Mar 2009 Temat postu:

Panowie którzy tak ochoczo skrytykowali model kol. Pabloo powinni posypać sobie główki popiołem i przemyśleć swoje wypowiedzi.
Jestem ciekaw jak by wyglądały wasze modele gdybyście je montowali sami w domu bez żadnej pomocy instruktorskiej, czy od samego początku byliście" mistrzami" w trym co robicie?
Zaręczam że: NIE !
Z własnego instruktorskiego doświadczenia wiem że sklejenie zestawu np. Jaskółka , w którym jest dość czytelna instrukcja - dla kogoś kto nigdy nie miał do czynienia z modelarstwem niejest takie proste.
Kolega zrobił swój pierwszy model- niejest on idealny - ale jest.
I w przeciwieństwie do wielu na tym i nie tylko forum pochwalił się zdjęciem, a nie zasłaniał się tekstem że aparat się rozładował, uszkodził, i tym podobnymi wymówkami.
I to jest ważne , a teraz należy mu podpowiedzieć co jest nie tak i jak to należy poprawić aby ten i następny model był lepszy i sprawiał frajdę w lotach.
Pabloo niełam się tylko poszukaj w Toruniu modelarni.
Niewiem czy jeszcze jest ale była w:Domie Muz.

awiatik

Tomasz · Wysłany: Pią 17:26, 13 Mar 2009 Temat postu:

Po pierwsze moim pierwszym instruktorem nie był Pan Mariusz kolega Ramona chyba ma problemy z czytaniem bo ja napisałem że pierwszy model o ile jest wykonany estetycznie i ładnie to później się to szybko zmienia. A ja sam robiłem model w domu nie miałem wtedy o tym bladego pojęcia bo to był mój pierwszy model po latawcach i balonach a z racji że była przerwa wakacyjna to zrobiłem sobie model w domu i wyszedł moim zdaniem dobrze a był to model zdalnie sterowany wilgi.

Ragi · Wysłany: Pią 17:55, 13 Mar 2009 Temat postu:

Takim "jeżdżeniem" po koledze możecie go szybko zniechęcić. Fakt, że to co zrobił piękne nie jest, ale jest Mruga

Kolego Tomasz, stosuj prawidłowe zasady interpunkcji, proszę Wesoly

Albercik · Wysłany: Pią 21:35, 13 Mar 2009 Temat postu:

Do tego typu modeli lepiej stosować papier Japoński (nie dołączony w zestawie) i oklejać nitro celonem. A jak na pierwszy model nie najgorzej gdyby nie ta taśma ale nie poddawaj się i rób dalej Wesoly

Gall Anonim · Wysłany: Pią 21:49, 13 Mar 2009 Temat postu:

Gdybym zaczynał bez pomocy instruktora to bym szukał podpowiedzi na forach lub w książkach.
Myślę, że ten temat nie ma większego sensu bo jeżeli Pabloo ma jakieś pytania to może je zadać ,wszyscy przecież pomożemy, chodzi o to że źle się do tego zabrał,
z drobną fachową pomocą będzie budował dobre modele i myślę, że nie ma sensu dalej krytykować wypowiedzi innych ponieważ to mu na pewno nie pomoże.
Pablo jeżeli chcesz się czegoś dowiedzieć to pisz w tym temacie, bo nie ma sensu zakładać niepotrzebnie nowych.

Ramona · Wysłany: Sob 11:30, 14 Mar 2009 Temat postu:

Tomasz gadasz bzdury jak zadko ktory tyle ci powiem "miszczuniu".
Pokazał bym ci modele ktore maja 10 lat i wiecej i sa w lepszym stanie nic twoje modele zawodnicze oczywiscie japonka zmienila kolory ale nie raz wziol bym cie tym modelem oblatał Swoją drogą nie rozumiem ludzi nie zwiaanych z swobodnie czemu wypowiadają sie o tej pracy...
Ludzie wezcie sie ogarnijcie

Ragi · Wysłany: Sob 11:54, 14 Mar 2009 Temat postu:

Proponuje zamknąć temat, bo nic dobrego z niego nie wyniknie...