Forum WIRTUALNA MODELARNIA Strona Główna WIRTUALNA MODELARNIA
modelarstwo lotnicze
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wykonanie holu, i metody holowania szybowców - opis.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WIRTUALNA MODELARNIA Strona Główna -> SZYBOWCE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Locke
MODELARZ



Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Wto 20:32, 18 Gru 2007    Temat postu: Wykonanie holu, i metody holowania szybowców - opis.

Napisze pewien fragment Miniaturowego Lotnictwa o holu. Według mnie ułatki to większości holowanie.

Będziemy musieli sobie sprawić linkę-hol o długości około 50—100 m. Grubość linki trzeba dobrać do wielkości modelu. Dla najmniejszego WICHERKA wystarczy żyłka o grubości 0,2-0,25 mm, dla WICHERKA 15S 0,3-0,4 mm, a dla największych modeli trzeba zastosować żyłkę o grubości 0,7-0,8 mm.
Z jednej strony hol należy przywiązać do jakiegoś uchwytu, za który będziemy ciągnąć (może to być kawałek sklejki, listewki, kołowrotek itp.), z drugiej strony holu przywiązujemy oczko wykonane z drutu i barwny proporczyk, który będzie nam wskazywał moment odczepienia się linki od modelu.
Do przeprowadzenia startu będzie nam potrzebny pomocnik, który model wypuści. Pierwszy start będziemy się starali przeprowadzić przy możliwie małym wietrze i przy użyciu niepełnej długości holu (zredukowanej do około 20 m).
Startować będziemy z tego krańca lotniska (pola), z którego wieje wiatr, ażeby model lecąc z wiatrem miał dostatecznie dużą przestrzeń. Najpierw sprawdzamy wyważenie modelu, wypuszczając go z ręki i jeśli lot jest prawidłowy, przystępujemy do startu z holu.
Oczko na końcu holu zaczepiamy o haczyk startowy i lekko napinamy hol. Patrząc wzdłuż niego, możemy jeszcze raz sprawdzić, czy jesteśmy ustawieni dokładnie pod wiatr. Tak będzie, jeżeli hol układa się idealnie w linii prostej. Jeżeli hol się wygina w łuk, oznacza to, że start jest źle ustawiony lub wiatr zmienił kierunek. Należy wtedy ustawienie poprawić, idąc z uchwytem (pomocnik pozostaje na miejscu) w kierunku przeciwnym do wybrzuszenia holu, aż linka ułoży się prosto.
Teraz już wszystko jest w porządku. Dajemy znak pomocnikowi i rozpoczynamy start, biegnąc z holem pod wiatr. Pomocnik robi to samo i z chwilą kiedy wyczuje, że prędkość jest już wystarczająca, wypuszcza model — rozpoczyna się wznoszenie... Od właściwego wypuszczenia modelu zależy bardzo wiele i jeżeli pomocnik nie jest modelarzem, lecz tylko przypadkowym kibicem, trzeba mu dokładnie wyjaśnić, jak to należy robić. Najważniejszy jest sposób trzymania modelu. Model należy trzymać w prawej ręce za kadłub, poza środkiem ciężkości, nadając mu dość znaczny dodatni kąt nastawienia. Patrząc z przodu, skrzydła modelu powinny być ustawione równo, bez zwisów. Podbiegający pomocnik stara się zachować taką właśnie pozycję modelu.
Jak szybko i jak długo należy biec przy wypuszczeniu ? Zależy to wyłącznie od szybkości wiatru i ciężaru (obciążenia) modelu — przy silnym wietrze wystarczy (stojąc) otworzyć rękę aby model wystartował w ciszy trzeba się trochę rozpędzić. W momencie wypuszczenia nie trzeba modelu ani popychać, ani wyrzucać do góry. Wystarczy zwolnić uchwyt dłoni, a nawet można lekko pociągnąć model w dół. Pomocnik powinien uważać aby nie biec szybciej od holującego i nie zwolnić naciągu holu gdyż spowoduje to wyczerpanie się modelu zaraz po starcie. Przebieg holowania (rys. 9-2 można podzielić na trzy zasadnicze fazy, zakładając, że holowanie odbywa się podczas małego wiatru lub bezwietrznej pogody.
• Pierwsza faza zaczyna się w momencie wypuszczania. Holującemu wydaje się, że model wzbija się jakoś ,,niemrawo" i słabo ciągnie za linkę. Jeżeli nie będziemy biegli dostatecznie prędko, model na kilku metrach wysokości wyczepi się samoczynnie. Jeżeli prędkość holowania jest wystarczająca lub jeśli ją zwiększymy widząc, że nie ma efektów, model przejdzie do drugiej fazy i rozpocznie strome wznoszenie—silnie ciągnąc za hol.
• W drugiej fazie wznoszenia na model działają znaczne siły i trzeba z wyczuciem regulować prędkość, aby nie spowodować połamania skrzydeł, co się bardzo często zdarza niewprawnym modelarzom. Co prawda WICHEREK ma zastrzały w dodatku elastycznie zamocowane, ale to nie oznacza, że można go holować z dowolną prędkością. Praktycznie, zaraz jak tylko zauważymy i poczujemy, że model już wznosi się stromo, zmniejszamy nieco prędkość holowania. Jest to również konieczne i z tego względu, że w górze wieje zawsze silniejszy wiatr.
• Trzecia faza—wyrównanie, zakończone wyczepieniem holu rozpoczyna się, kiedy model osiąga pułap. Należy wówczas stopniowo zmniejszyć prędkość holowania tak, aby model przestał się wznosić i przeszedł do lotu poziomego. Należy to zrobić wtedy, kiedy model jest jeszcze przed nami, a nie już nad głową. Kiedy widzimy, że model leci już poziomo i nie ciągnie, rzucając hol powodujemy, że wiatr zdmuchnie oczko holu z zaczepu, model się wyczepi i rozpoczyna lot samodzielny. Jeżeli hol zostanie zwolniony bez poprzedniego wytracenia prędkości i przy napiętej lince, model wyskoczy gwałtownie do góry i może nawet rozpocząć ,,pompowanie", jeżeli nie był zbyt dobrze wyregulowany przed startem. Spokojne wyczepienie jest warunkiem poprawnego lotu.
Przy silnym wietrze przebieg holowania zmienia się nieco: pierwsza faza może zupełnie zaniknąć. W miarę jak prędkość wiatru rośnie, musimy holować coraz wolniej, a nawet może się zdarzyć, że trzeba będzie się cofać, zamiast biec do przodu. Dla modelu bowiem istotna jest prędkość względem powietrza, a nie prędkość poruszania się holującego po ziemi.
W czasie holowania może się zdarzyć, że model nie potrafi utrzymać kierunku i „wozi się po niebie" — to na lewo, to na prawo. Zjawisko to spowodowane jest zazwyczaj niedokładnościami budowy lub montażu i drobnym powichrowaniem skrzydeł lub stateczników. Nie wolno wówczas ciągnąć modelu „na siłę" ani holować zbyt prędko. Pamiętajmy o tym, że wszelkie zwichrzenia dają znać o sobie dopiero przy dużej prędkości i jeżeli postaramy się holować możliwie najwolniej, uda nam się wyciągnąć model na całą długość holu.
Zasada wyprowadzania modelu z ,,tańców" na holu jest taka: jeśli model zakręca, należy zwolnić holowanie i iść w kierunku modelu (pod model) nigdy przeciwnie. Kiedy model prostuje lot — ciągnąć. Trzeba pamiętać również, aby nie zwalniać holu, kiedy model zakręca i hol jest naprężony. Należy wówczas biec w kierunku modelu, a kiedy model zawróci, zwolnić holowanie i odczepić hol. jeśli mimo starań nie możemy modelu sprowadzić na właściwy tor i model (w zakręcie, przy napiętym holu) zaczyna obniżać lot, zbliżając się do ziemi, nie należy czekać aż się rozbije, lecz natychmiast rzucić hol.
W miarę jak opanujemy sztukę holowania (przekonacie się sami, jakie to proste) możemy zwiększać długość holu — do 50 m dla małych modeli, a nawet do 100 i 200 m—dla większych.
Przy możliwie najlepszym wykorzystaniu 50-me-trowego holu czas lotu WICHERKA S (rozmiar 10 lub 15) wynosi około 90 sekund, czyli 1,5 minuty. Jeżeli model nie krąży i leci prosto z wiatrem, to nawet przy przeciętnie silnym wietrze może on pokonać odległość jednego kilometra bez udziału prądów wznoszących. Korzystniej jest więc tak uregulować model, aby krążył. Efekt krążenia można uzyskać za pomocą klapki doklejonej na stateczniku kierunkowym.
Inne niedomagania lotu nie powinny mieć miejsca. Gdyby model rozkołysał się w czasie lotu i zaczął pompować, trzeba zwiększyć kąt statecznika poziomego lub dosypać ołowiu do komory balastowej. Gdyby zbyt prędko tracił wysokość i latał za szybko, trzeba postąpić odwrotnie.
Najlepszą porą do oblatywania jest wczesny ranek lub wieczór—wtedy jest najmniejsze prawdopodobieństwo istnienia prądów wznoszących i wyniki lotów naszego modelu będą najbardziej obiektywne. O innej porze nigdy nic nie wiadomo i lot na skutek działania prądów termicznych zamiast 1,5 minuty może trwać godzinę i więcej, a wtedy szansę znalezienia modelu są minimalne. Dlatego trzeba przyjąć jako zasadę, że modeli można wypuścić tylko wtedy, gdy ma prawidłowo działający ogranicznik lotu i założony 3-minutowy lont.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WIRTUALNA MODELARNIA Strona Główna -> SZYBOWCE Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin