WIRTUALNA MODELARNIA

Elkabanos

Wczoraj pojechałem do hurtowni budowlanej spytać się o styrodur ale okazłało się że sprowadzają go tylko na zamuwienie i miały pan sprzedawca ( zresztą też modelarz ) pokazał mi 5 metrową górę styropianu i mówi ,, Mamy tylko to'' wiec spytałem się ile kosztuje jedna płyta twardego styropianu 2cm. Zaprowadził mnie do kasy i zjawił się właściciel hurtowni znajomy mojego taty. I powiedział żebym sobie wziął 4 albo 5 szt i pokazał co zbudowałem. Dzień zapowiadał się super zero wiatru więc zbudowałem prototyp 40cm rozpiętości lata super. Za to dziś zabrałem się za właściwy model ma 2m szerokości. Jest to właściwie pseudomakieta Me 163 komet z tym że kadłub jak i skrzydła jest styropianowy. Skrzydła zwiększone o jakieś 40% (będzie to szybowiec )
Więc dane:
roz. 2m
dłu. 81cm
wag. około 400g gotowy do lotu

Zdjęcia dam jutro.
Jak go skończę ma naprawdę prostą konstrukcję Twisted Evil

.

Me 163 to ciekawy samolocik czekam na fotki i efekt końcowy.

Elkabanos

Temat jest pisany na na żywo nie wiem czy to poleci.

.

"Człowiek nadzieją żyje" Smile

Warto próbować , będe sledził relację

Kwasiu

stosuj profil z płaskim spodem

Elkabanos

Dlaczego? ja żadnego profilu nie będe dawał bo mi się wycinarka do styro popsuła i nie mam drutu wszystko szlifowałem papierem ściernym zaokrongliłem natarcie i dałem lekkie ścięcie od spodu spływu. Mam tylko jedno serwo jutro przejadę sie na modelarnie może ktoś będzie to wykrece jedno z Vertigooo.

Kwasiu

po prostu, chodzi tu o mniejszy moment Cm, chodzi tu o to, że model "podąża za swoim ugięciem" co przy bezogonowcach musimy uniknąć ze względu na brak statecznika, stabilizującego by ten ruch. Profil musi mieć mały współczynnik Cm w bezogonowcu. Te profile które mają ten współczynnik równy zeru lub prawie zeru nazywamy samostatecznymi i właśnie ich używamy w bezogonowcach. To tak w wielkim skrócie Jezyk

.

Ciepek · Wysłany: Nie 21:25, 14 Mar 2010 Temat postu:

I co z tym modelem

Elkabanos · Wysłany: Pon 14:13, 15 Mar 2010 Temat postu:

Nie mam fotek ale zaraz zerkne moż coś zostało w aparacie bo mam nowy komputer od września a model latał chyba w czerwcu......... Nie niestety nic się nie zachowało model latał ale.... jak by to ująć był strasznie mało sterowny i mało wytrzmały (styropian lekkiej gramatury) ale fakt faktem latał jako tako ciężki był tez pakiet może zrobie jeszcze jeden taki model ale teraz konstrukcyjny bo mi sie plany przewineły ostatnio tylko musze ich poszukać. Co z modelem? no łamliwość kadłuba w różnych miejscach głównie ogon ciężar pakietu modelu powodowały że jak lądował w trawie i przechylał się do tyło ( zsuwał z niej ogonem w dół to ogon poprostu nie wytrzymywał ciężaru przodu i albo się odkształcał albo łamał wkońcu stwierdziłem że ile można go podklejać i wzmacniać skoro pękinie zaraz obok jednym słowem konstrukcja wymuszona bo zostało duż styropianu z ocieplania domu z 15 płyt nadającyh sie do użytku jeśli już taki model chce ktoś robić (sylwetkowy) to raczej przyda się EPP i węgiel i wszystko musi być lekkie. Model skończył żwot jako wrak bez osprzętu i testowałem napęd rakietowy ( od modeli rakiet) nie pamiętam jakie to były rakiety wkońcu pomyliłem rakietki z ładunkiem wybuchowym z tymi z których go pousuwałem i rozwaliło mu kadłub pod skrzydłem ale zabawy było dużo wiadomo jak to w wakacje się każdemu nudzi i nawet ze śmieci się buduje coś co może latać. Teraz czytam posty wyżej to nieprawda z tymi skrzydłami 2m ostatecznie skończyło się chyba na 1.2m bo styropian był bardzokruchy. Ktoś napisze dlaczego nie wzamcniałem? Bo jak bym nawet wzocnił to i tak listwa np sosnował by odskoczyła od miejsca klajenia wraz z kawałkiem kadłuba więc nie ma sęsu model uważam jako nieudany zrobiony z nudy no ale latał więc sami sobie oceńcie może i konstrukcja była dobra ale materiały złem ale to miała być zabawka na przerwe wakacyjną na modelarni żeby np jak pakiety się ładuja do ""prawdziwych modeli"" się tym pobawić.

PS zmęczyłem sie szok ile dałem rade o tym badziewiu ze śmieci napisać może mi się naprawde podobał. Jezyk