WIRTUALNA MODELARNIA

Ragi · Wysłany: Czw 21:28, 13 Mar 2008 Temat postu:

Wiem, że jest w sklepie spożywczym ale tam jest ok 30% saletry w saletrze a w saletrze w ogrodniczym jest ok 60%-70% saletry w saletrze (oczywiście chodzi o saletrę potasową, bo była amonowa, ale czytałem że ta ma właściwości wybuchowe więc woje nie ryzykować). Da niejasności; wyrażenie 'saletra w saletrze' oznacza jej czystość Wesoly

Jutro po szkole skocze po spożywczą i zobaczę co wyjdzie. Jak zrobię to wstawię filmik ze spalania Wesoly

Grzechu · Wysłany: Czw 22:19, 13 Mar 2008 Temat postu:

spożywcza jest dużo lepsza od tej z ogrodniczego! ma czystość spożywczą, 99, ileś tam %! nie żadne 30! jej wadą jest cena - nic poza tym!

o ile kupisz saletrę potasową a nie sól peklową (to się nie pali)

a amonowa nie wybucha sama, możesz skakać, kopać, gryźć ;-)

Ragi · Wysłany: Czw 23:38, 13 Mar 2008 Temat postu:

Ja gdzieś czytałem że ma 30%, a nawet jakby miała 99% to na allegro możn a kupić taniej (tylko ta przesyłka...) Wiem, że amonowa sama z siebie nie wybucha, ale jednak nie będę ryzykował Mruga

Kiedyś z wujkiem petardy z amonowej XD

Krzysiek P. · Wysłany: Pią 11:44, 14 Mar 2008 Temat postu:

wiem o co chodzi z tym kanałem. ale koleś go niepotrzebnie i tak zrobił bo jego mieszanka i tak jest bardzo wydajna przy spalaniu. ale mniejsza o to... ale barwnik do ubrań? co to takiego? takie coś co się daje do pralki żeby zmienić białą bluzkę na czerwoną ? XD Ragi jak możesz to przetestuj to i powiedz jak to działa... A na allegro możesz kupić za 13 zł 2kilowy worek saletry. Poszukaj w sklepach ogrodniczych tam na ogół mają. Apropos saletr do peklowania to już ich nie sprzedają bo są trujące dla człowieka (jak za dużo ich zjesz to zamieniają się w organiźmie na trucizny) Szukaj tylko w ogrodniczych gdzie indziej nie znajdziesz...

CrysTal · Wysłany: Pią 15:42, 14 Mar 2008 Temat postu:

Ja w mieście mam jeszcze drogerię z takimi rzeczami (saletra, siarka itp.

)

Ragi · Wysłany: Pią 19:25, 14 Mar 2008 Temat postu:

Kupiłem saletrę(60g za 25g.), przyszedłem do domu i zacząłem karmelizować(w puszce po kukurydzy) Niestety nie miałem cukru pudru, więc dodałem dość sporą ilość wody aby sie ten cukier rozpuścił. Wyparowała większa cześć wody niestety przegapiłem punkt w kturym karmelek ma odpowiedni kolor i trochę barziej zbrązowiał Smutny

Może to za bardzo nie zaszkodzi... Opakowanie miałem już przygotowane; też troszkę nie takie jak trzeba bo nie miałem szkła wodnego(żeby papier sie nie palił) ale już trudno Mruga

No i karmelek zaczął zastygać, a sam nie umiałem go przełożyć do opakowania

no to pomogła mama i więkrzość tej mieszanki przełożyłem zanim zastygła Wesoly

Myślę, ze wyjdzie jakieś 70g. Jak na pierwszego karmelka to myślę, że jest dobrze Mruga

Zrobiłem lont(jeszcze schnie) z tego przepisu [link widoczny dla zalogowanych]
Może jutro pojadę do kolegi w dość odludne miejsce to zobaczymy jak się pali Wesoly

Ojo · Wysłany: Sob 0:46, 15 Mar 2008 Temat postu:

Z łatwo dostępnych próbujcie tego:

Azotan potasu KNO3 46,2g
Cukier puder 25,2g
Wosk 28,6g
Tlenek żelaza Fe2O3 +2%

Wosk ze świec, zniczy czy co kto ma! Wkłady do dużych zniczy najtaniej wychodzą.
A więc odważone porcje mieszamy razem i roztapiamy. Wlewamy to do np puszki z małym otworem.Całość ma się palić bez widocznego płomienia!!!Tylko w ten sposób dymi jak diabli! Najlepiej poeksperymentować ze składem w niewielkich granicach.

Te najlepsze mieszanki wymagają jednak odczynników których w pierwszym lepszym sklepie ogrodniczym nie dostaniecie.

Grzechu · Wysłany: Sob 10:05, 15 Mar 2008 Temat postu:

tylko najpierw topimy wosk, w międzyczasie mieszamy kno3, cukier i tlenek (niekonieczny on) i potem wlewamy płynny wosk, mieszamy i mozna palcami nawet ugniatać w czymś Mruga

Krzysiek P. · Wysłany: Sob 10:30, 15 Mar 2008 Temat postu:

tlenek żelaza to rdza tak? czyli mam włożyć do wody płytę żelaza poczekać aż zardzeiwieje, zeszlifować potem i pył wsypać do pojemniczka? Tak mogę zrobić? (tylko mnie za to nie wyśmiejcie proszę... no chyba że można to kupić w jakimś sklepie...) tlenek żelaza ma służyć jako barwnik? Apropos wosku to nie każdy jest dobry. np. raz robiłem karmelke i wosk nie chciał się wogóle z nią połączyć.(coś jak woda i olej) o ile pamiętam to był wosk z jakiejś malutkiej świeczki od babci... wiecie te takie kościelne małe płaskie. AA Ragi słuchaj karmelek nie może być brązowy. Spaliłeś go bo robiłeś wszystko na za dużym ogniu. Karmelizuj na najmniejszym jak się da! pzdr (:

Grzechu · Wysłany: Sob 11:24, 15 Mar 2008 Temat postu:

w budowlanym powinieneś dostać tlenek żelaza III Mruga

jako barwnik
rdza może być, z jakiegoś metalu zeskrob, zrób na proszek i wystarczy

on służy jako katalizator, nie barwi dymu ni nic... tylko polepsza spalanie
dlatego można się bez niego obejść

Patryk Sokol · Wysłany: Sob 14:45, 15 Mar 2008 Temat postu:

Tlenek żelaza można zrobić spalając pył żelaziany nad gazem. Szlifujesz gwóźdź, sypiesz pył na płomień palnika i masz tlenek żelaza Smile

msegen · Wysłany: Sob 21:59, 15 Mar 2008 Temat postu:

RagiPL nie rozpuści Ci się karmelek ? .

Diakon · Wysłany: Sob 22:04, 15 Mar 2008 Temat postu:

A tak swoją drogą to zwykłych świeczek nie robi się z wosku Wesoly

.

Krzysiek P. · Wysłany: Sob 22:55, 15 Mar 2008 Temat postu:

ej dobra ja pokombinuje z paroma mieszankami, za pare dni dam wam adresy na youtobe jak coś zrobie. ciekaw jestem jak zadziała ta rdza... ale do świec raczej nie dawałbym katalizatora, przecie mają się palić jak najwolniej... a i Panowie gdzie kupić ten barwnik spożywczy w proszku co wcześniej już napisałem? hmmm?