WIRTUALNA MODELARNIA

Miszcz

Nie wiedziałem gdzie umieścić ten temat więc piszę tu. Otóż 18 czerwca złożyłem zamówienie na model Graffiti z oferty firmy . Była to paczka priorytetowa więc spodziewałem się, że w środę model będę miał w rękach. W innych sklepach paczka dochodzi na drugi dzień (pod warunkiem, ze zostanie wysłana poprzedniego dnia do godziny 17). Czekałem do piątku, w międzyczasie wysłałem kilka wiadomości na maila do Pana Mariusza. Żadnego odzewu. Wysłałem smsa, nadal nic. W końcu zadzwoniłem to się dowiedziałem, że właściciel firmy był w szpitalu i paczki będą wysyłane od przyszłego tygodnia. To jakiś żart!!!??? Przecież powinno się napisać jakiegoś maila, że wysyłanie paczek jest w tym momencie niemożliwe. Słowa "przepraszam" też nie usłyszałem, no ale trudno. Czekałem kolejny tydzień, na maila nadal nie dostałem odpowiedzi. Ręce mi opadają bo już 10 dni czekam na model. Nie piszę tego, zeby się pożalić czy coś, tylko ostrzegam innych użytkowników forum. Na szczęście przy zamówieniu wybrałem opcję "za pobraniem" więc pieniędzy nie straciłem. Poza tym mam nadzieję na odpowiedź od Pana Mariusza. Co ciekawe maile wysyłałem już 1 dzień po złożeniu zamówienia, a odpowiedzi nie dostałem do tej pory, chociaz śledziłem forum i właściwie prawie każdego dnia Pan Mariusz miał wpis na forum więc fizycznie miał możliwość wejścia na pocztę i udzielenia odpowiedzi.
W sumie to tyle.
Pozdrawiam i życzę szczęścia...przy zamówieniach Confused

patryk134

Spokojnie.
Pan Mariusz powiedzmy ma kontuzje nogi i ma pewne utrudnienia.

Sinia

Naucz się skromności synku... Ja czekałem na Spina ponad miesiąc. Poza tym pan Mariusz nie ma w większości skomponowanych zestawów więc zajmuje mu to zazwyczaj kilka dni a w tej nieprzewidzianej sytuacji akurat dłużej. I nie rób zamętu bo w ogóle nie dostaniesz a skończy się to banem. Ja tak miałem więc nie idź w moje ślady... Wink

Miszcz

Synku, jakoś mnie nie przeraża wizja pozbawienia mnie prawa do pisania na tym forum i mam gdzieś czy dostanę bana czy nie. Prawda jest taka, że właściciel firmy bardzo nieprofesjonalnie podchodzi do sprawy. Nie obchodzi mnie, żenie ma skompletowanych zestawów, klient płaci, klient wymaga. O wszelkich problemach powinienem być chyba poinformowany. Zrozumiałbym. Mam prawo być zdenerwowany, a raczej zażenowany. Piszę tutaj bo nie ma innej możliwości skontaktowania się z Panem Mariuszem. Zero odzewu.

patryk134

[quote="Miszcz"] klient płaci, klient wymaga.
A wiesz że pisałeś że paczkę chcesz za pobraniem?

Miszcz

Pewnie, że wiem. Ale co to właściwie zmienia? Wiem też, że bardzo dobrze zrobiłem, że wziąłem za pobraniem

patryk134

Czyli nie płaciłeś.

CrysTal

Może w tych mail-ach pisałeś takie same bzdury co teraz, nie dziw się że zero odzewu, zresztą wg mnie to i tak już tego modelu nie dostaniesz.
Mogłeś ten temat inaczej zacząć, może wszystko by się wyjaśniło, a jak nie to później się buntować.
W twoich wypowiedziach wszystko jest ok, tylko powinieneś zwracać uwagę trochę innym tonem.

PS. Spróbuj złapać Pana Mariusza na Skype.

Sinia

Dokładnie! CrysTal jak zawsze świetnie to ujął. Bądź cierpliwy drogi Miszczu.

piotrp

Panowie, jesteście adwokatami podczas, gdy wywołany do tablicy nie wypowiedział się. Dajcie i jemu szansę i wkurzonego klienta (moim zdaniem ma do tego prawo) nie obrażajcie "synkami", bo to zwyczajnie niekulturalne. W jego wypowiedzi jest wiele emocji, ale mimo to jest kulturalna. Wasze niekoniecznie.
Ja też mam pewien problem z kontaktem z P. Mariuszem i chętnie dowiem się, co się stało, choćby przez troskę o jego zdrowie.
I jeszcze jedno - klient ma zawsze rację. I nie musi być cierpliwy! Jeśli tego nie czuje, to zmieni sklep, a z nim jego znajomi i znajomi znajomych. Pamiętacie sklep Pieńkowskiego? Zakładam, że z SAU tak nie będzie, choćby ze względu na bardzo dobre produkty i moje dotychczasowe bardzo pozytywne doświadczenia z tym sklepem.

Miszcz

Bardzo dobrze to ująłeś piotrze.p. Ja naprawdę nie mam zamiaru oczerniać Pana Mariusza i przyznaję trochę poniosły mnie emocje, ale wydaje mi się, że mam prawo być zdenerwowany. Właściwie to nie zdenerwowało mnie to, ze modelu nie dostałem po dwóch dniach, zdenerwował mnie natomiast brak jakiegokolwiek kontaktu. Wydaje mi się, że w dobie internetu i telefonów komórkowych nie jest wielkim problemem skontaktować się z klientem. Gdybym dostał maila, że jest chwilowy brak towaru i szef boryka się z problemami to zrozumiałbym... tak jak każdy. Ja zadzwoniłem do Pana Mariusza, powiedział, że modele będą wysyłane od poniedziałku, jest niedziela więc wydaje mi się, że mógł odpowiedzieć do tego czasu

MARIUSZ

Witam
Niestety w związku z tym że aktualnie mam duże trudności z poruszaniem się (szczególnie po warsztacie ) a wcześniej spędziłem dwa tygodnie w szpitalu, są spore opóźnienia w realizacji zamówień.
Niestety profil modelarski mojej firmy jest raczej działlnością uboczną związaną z moim hobby, i nikt poza mną zestawów nie przygotuje. (Firma głównie zajmuje się automatyką przemysłową i ciepłowniczą )

Tak że pozostaje mi przeprosić klientów za znaczne opóźnienia zamówień,
powinny być zrealizowane jeszcze wtym tygodniu lub na początku przyszłego.

pozdrawiam Mariusz

Ps. Kolego @Sinia jak nie zmienisz tonu swoich wypowiedzi to skończy się to banem.

piotrp

Szybkiego powrotu do zdrowia!

Miszcz

I teraz wszystko jasne. Szkoda, że nie napisał Pan tego wcześniej, aczkolwiek rozumiem, że nie miał pan za bardzo możliwości.
Pozdrawiam i również życzę szybkiego powrotu do zdrowia